Auto po wypadku to bardzo szeroko rozumiane pojęcie. Większość aut uszkodzonych przyjeżdża do Polski zza naszej zachodniej granicy i tu należy zadać sobie pytanie: Gdzie kończy się granica między autem uszkodzonym, kwalifikującym się do naprawy, a samochodem nadającym się wyłącznie do kasacji?
Nie ukrywając, na rynku wtórnym w dziale motoryzacji możemy w każdej ofercie sprzedaży pojazdu używanego dowiedzieć się, że jest on w pełni bezwypadkowy. Realia są jednak zupełnie inne, bo faktycznie jeden samochód na sto jest w pełni bezwypadkowy i nigdy nie miał żadnej, nawet najmniejszej przygody blacharskiej, czy lakierniczej.
Normalną i naturalną rzeczą jest to, że z reguły są to samochody używane i kupując takie auto powinno się je dokładnie zweryfikować pod kątem historii wypadkowości. A jeśli okaże się, że auto miało w swoim życiu delikatną ingerencję blacharską, czy lakierniczą, nie należy się tym w większym stopniu przejmować, a wręcz przyjąć na to pewną tolerancję. Natomiast jeśli wnioskujemy, że uszkodzone auto mogło mieć poważne naprawy, to najlepiej w celu rozwiania wątpliwości sprawdzić taki samochód w profesjonalnym serwisie, w celu zadbania o bezpieczeństwo nasze i potencjalnie przyszłych pasażerów takiego auta.